Mój nowy dom. Jaki był plan...
Mój nowy dom. Jaki był plan...
Należę do osób które planują. Zazwyczaj udaje mi się osiągnąć założony cel, ale moje plany nigdy, ale to NIGDY nie idą tak jak powinny.I chociaż dzieje się tak od kiedy pamiętam, nie przyjmuję tego jako normę, wręcz wypieram to ze swojej świadomości i rozpisując plan kolejnego projektu gorąco wierzę, że TYM razem wszystko pójdzie zgodnie z planem..Mojej rodzinie nie spodobał się plan, czuli pewną obawę przed nieznanym, ale ostatecznie ich przekonałam =P
 |
| http://glee.wikia.com/wiki/File:Rachel-come-on.gif |
Plan był zatem taki:
1. Sprzedajemy swój dopiero co kupiony i wykończony dom (połowa bliźniaka kupiona rok temu)
2. Spłacamy kredyt.
3. Wynajmujemy dom na czas budowy nowego domu (jak najszybciej musimy się pobudować żeby nie za długo płacić za wynajem...zaplanowałam zatem wynajem na max 12 mcy =P
4. Za to co zostanie kupujemy działkę (warunki: w naszych okolicach, żeby dzieci nie musiały zmieniać przedszkola i szkoły, bez sąsiadów i blisko lasu ale też przy ulicy, blisko kolejki i szkoły) może starczy jeszcze na fundamenty (aha, czyli działka ma być dodatkowo tania, sporo poniżej ceny rynkowej - ma się stać cud! taki jest plan)
5. I dalej to już z górki: bierzemy kredyt i dom budujemy. Nie wiem jaki nie wiem z czego ... ma być większy niż poprzedni czyli minimum 210 m2 , ma być wolnostojący... Aha i najważniejszy warunek: musimy go wybudować tak szybko, żeby wprowadzić się za 12 mcy. Czyli pora zakasać rękawy :)
Realizacja planu:
Ad. 1, 2
Nasz dom (bliźniak) udało się sprzedać po kilku miesiącach od wystawienia.
Poniżej zamieściłam filmiki które pomogły mi sprzedać dom i zaoszczędziły mnóstwo czasu! Przedstawiały niemal każdy zakątek mojego domu dom z zewnątrz i okolicę - to dużo daje przyszłym kupującym. Unikamy wielu wizyt ludzi, którzy oczekiwaliby czegoś innego.
Dom wystawiliśmy na sprzedaż w lutym 2016, pod koniec czerwca 2016 udało nam się go sprzedać po zadowalającej nas cenie.
Mieliśmy się wyprowadzić w 2 tygodnie :-/
Spłaciliśmy kredyt, zostało nam jakieś 180 000zł na działkę i część nowego domu.
Ad. 3
Udało nam się szybko wynająć dom w pobliżu Owczarni pomiędzy Milanówkiem a Podkową Leśną - w tych okolicach właśnie chcieliśmy kupić działkę. Co prawda na wiariackich papierach, ale dzięki uprzejmości przyszłych wynajmujących udało nam się opuścić nasz "stary" domek w 2 tygodnie. Podkreślam OPUŚCIĆ , nie mogliśmy się jeszcze wprowadzić do wynajętego domu - korzystając z usług firmy przeprowadzkowej wrzuciliśmy swoje graty do wynajętego domu i podczas gdy właściciele się wyprowadzali my skoczyliśmy na tygodniowy urlop nad nasze cudowne polskie morze
zdjęcie nie należy do mnie - pożyczone z portalu twojapoga, jednak tak mniej więcej wyglądał nasz lipcowy urlop nad morzem. Pierwszy urlop którego końca nie mogłam się doczekać...
Ale człowiek uczy się na błędach więc postanowienie na resztę życia: never ever nad polskie morze. Wiem, że zaraz znajdzie się kilkudziesięciu zwolenników naszych bałtyckich plaż i bardzo dobrze bo czym byłoby polskie morze bez polskich turystów ;)
Ad. 4
Lipiec 2016 ....wynajęłam dom na rok. Za rok o tej porze muszę się już wprowadzić do swojego nowo wybudowanego domu.
Nie mam tylko działki..dom to nie problem ale działka..mamy 180 000zł, chcemy minimum 1000 m2 powierzchni, a ceny w okolicach zaczynają się od 200 000 zł za 1000 m2 :(
Może kiedyś o tym opowiem, ale po ok miesiącu intensywnych poszukiwań, negocjacji i mediacji udało się!
Nadszedł w końcu ten wyczekany dzień, kiedy opuściliśmy kancelarię notarialną z aktem potwierdzającym nabycie pięknie położonej działki budowlanej.
Powierzchnia 1750 m2
Lokalizacja: Owczarnia pow. pruszkowski pomiędzy Milanówkiem a Podkową Leśną
Blisko przystanek, kolej podmiejska, sklepy, szkoła a w dodatku dookoła lasy i łąki
Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem... cudownie !
Teraz pora zdecydować jaki dom będziemy budować, a o tym tutaj .
NASTĘPNY POST >>
OBSERWUJ BLOG
Komentarze
Prześlij komentarz